Dlaczego wszystko w życiu musi być takie skomplikowane...
Po co wszystkie kłótnie...
Kłamstwa...
choroby...
Nieszczęśliwa miłość...
Problemy...
Po co ktoś wymyślił samookaleczanie?
Po to by przynieść sobie ulgę tam gdzie psychika już nie wytrzymuje?
Po co stworzone zostały samobójstwa?
By skorzystać z tego wyjścia gdy wydaje nam się, że nie ma już innego wyjścia?
Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście...
Nie koniecznie trzeba kończyć z własnym życiem...
Życie to dar, którego nie można zaprzepaszczać...
Niektórzy latami starają się o dziecko...
Chcą dać nowe życie, ale nie mogą, bo coś im na to nie pozwala...
Małe dzieci umierają nie ze swojego wyboru, nie zdążywszy poznać w całości Świata...
Bólu...
Miłości...
Przyjaźni...
Nie zdążyli spełnić marzeń, a Bóg czy też inna siła nadprzyrodzona zabrało nam je z tego świata.
Codziennie giną osoby...
Czy to w wypadkach, czy przez choroby, ale oni tego nie chcą...
Pomyślcie jak cierpią ich rodziny, znajomi...
Tak samo będą cierpieć Wasi gdy postanowicie się targnąć na swoje życie...
Chociaż nie zawsze...
Staram się patrzeć z perspektywy osoby pozornie szczęśliwej...
Posiadającej rodzinę...
Lecz także takiej, która nie ma oparcia w nikim...
Sama jestem osobą z dużymi problemami z moimi rodzicami...
Sama czasem mam ochotę wyciągnąć jedną z moich trzech żyletek i mocno przyłożyć ją do nadgarstka...
Poczuć ulgę...
Lecz obiecałam przyjaciółce, że nigdy tego nie zrobię...
Że nigdy się nie zranię i, że nigdy się nie zabije...
Nawet gdy ona umrze...
Co za niedługo nastąpi...
Nie mam nikomu za złe, że choroba dotknęła akurat ją...
Pozytywną...
Miłą...
Mądrą...
Pomocną...
Uczynną...
I przede wszystkim przyjacielską i kochającą dziewczynę...
Mam nadzieję, że po drugiej stronie będzie szczęśliwa...
Zanim postanowicie ze sobą skończyć postawcie się na moim miejscu...
Pomyślcie jaki to byłby ból stracić najważniejszą w życiu osobę dla Was...
Jakbyście się czuli?
Tak właśnie poczuje się osoba, dla której to Wy jesteście całym światem...
Może na razie tego nie dostrzeganie, ale za jakiś czas może to nastąpi...
Nigdy nie wiemy co przyniesie jutro...
Pozdrawiam, Suicide